Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znów hałas na Rejowie. Crossowcy szaleli nad zalewem w Skarżysku-Kamiennej. Zobacz zdjęcia

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Crossowcy przejeżdżali tuż obok ludzi spacerujących nad zalewem rejowskim.
Crossowcy przejeżdżali tuż obok ludzi spacerujących nad zalewem rejowskim. Andrzej Staśkowiak
Nad zalewem rejowskim pojawili się fani motocrossu. Jak twierdzi przyrodnik Andrzej Staśkowiak, rozganiali spacerowiczów. Policja apeluje, by od razu zgłaszać podobne przypadki.

Crossowcy szaleli nad zalewem w Skarżysku Kamiennej

Motocross to z pewnością świetne hobby, tyle tylko, że cieszy jedynie tych którzy je uprawiają. Fanów jazdy terenowej na motocyklach w powiecie skarżyskim nie brakuje. Kiedyś mieli tor do jazdy w Bliżynie, zanim odbudowano tam zalew. Od lat z upodobaniem szarżują po lesie nad zalewem w Suchedniowie i nad rzeką Kamionką. Szczególnie w niedziele. Ostatnio crossowcy pojawili się nad zalewem rejowskim w Skarżysku - Kamiennej.

To wymaga napiętnowania

- Niestety przyjemność przebywania nad zalewem zakłócali dzisiaj dwaj motocykliści. Popełnili szereg wykroczeń: rozjeżdżali skutecznie roślinność i ścieżki w dolince bezimiennego potoku, rozganiali ludzi poruszających się po leśnych ścieżkach, dwukrotnie przekroczyli (mimo istniejącego oznakowania) ścieżkę rowerowo-pieszą, przemieszczali się po terenie leśnym (nie wiem czy posiadają stosowne pozwolenia), hałasowali. Po tym jadąc wzdłuż Kamionki oddalili się w kierunku Suchedniowa. Nieznajomość prawa i nie przestrzeganie norm społecznego współżycia świadczy o tych osobnikach i wymaga napiętnowania - napisał na facebooku przyrodnik Andrzej Staśkowiak, który obserwował i fotografował to, co działo się nad zalewem.

Hałas przeniósł się na ląd

Okolice zbiornika Rejów są popularnym miejscem wypoczynku skarżyszczan, wokół niego wiedzie ścieżka rowerowa, nie brakuje spacerowiczów i amatorów nordic walking. Do niedawna problemem był tam hałas, powodowany przez skutery wodne i motorówki. Po dwuletnich staraniach na wniosek mieszkańców powiat skarżyski wprowadził tam zakaz pływania na silniku spalinowym. Problem przeniósł się na ląd. Że crossowcy mogą stwarzać zagrożenie dla innych może świadczyć przypadek z ubiegłego roku, gdy motocyklista potrącił na ścieżce nastolatka, jadącego na rowerze w towarzystwie ojca. Uciekł z miejsca zdarzenia.

Policja radzi - zgłaszajcie od razu

Ostatnie wyczyny motocrossowców zostały zgłoszone na policję. Jednak gdy patrol dojechał na miejsce, motocyklistów już nie było. Komisarz Jarosław Gwóźdź z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku - Kamiennej radzi, by w podobnych przypadkach niezwłocznie dzwonić do stróżów prawa. Warto go posłuchać, choć praktyka wskazuje, że crossowcy są niemal bezkarni. Trudno ich choćby zatrzymać do kontroli, bo unikają dróg publicznych, jeżdżą po terenie. Dodajmy, las przy zalewie rejowskim jest komunalny, należy do miasta a nie Lasów Państwowych, więc nie dociera tam Straż Leśna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skarzyskokamienna.naszemiasto.pl Nasze Miasto