Wędkarze z Suchedniowa mają nowe władze

Najpierw zgodnie z tradycją chwilą ciszy uczczono pamięć kolegów, którzy zmarli w ostatnim czasie. Następnie głos zabrał burmistrz Cezary Błach. Mówił o tym, co dla wędkarzy najistotniejsze - planowanym remoncie miejskiego zalewu. - Mamy przyrzeczone pieniądze na odmulenie zbiornika. Chcemy jak najszybciej spuścić wodę, by dno obeschło na tyle, by mógł wjechać ciężki sprzęt. Pracujemy nad projektem zagospodarowania terenu wokół zbiornika - informował burmistrz. - Warto by odtworzyć meandry Kamionki, inaczej szybko zalew znów zostanie zamulony - stwierdził Tadeusz Turski. Cezary Błach zapewnił, że nad remontem będą czuwać specjaliści.

Będą odławiać

Co stanie się z rybami? Początkowo kielecki Zarząd Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego chciał, by wraz z wodą spłynęły do rzeki, ale to się suchedniowianom nie spodobało. Duże ryby, jakich sporo żyje w zalewie, prawdopodobnie nie dały by rady przedostać się niewielką Kamionką do zbiornika rejowskiego , za to łatwo mogły paść łupem kłusowników. Ostatecznie władze okręgu przystały na wynajęcie ekipy rybackiej, która odłowi większe sztuki. Wędkarze z koła w Suchedniowie chcą, by wpuszczono je do zalewów Jaśle w Łącznej i w Mostkach. Problemem będzie los licznie żyjących w suchedniowskim akwenie, chronionych małż - szczeżui. Tomasz Kutwin zaproponował zorganizowanie akcji przenoszenia ich do wody po upuszczeniu wody - inaczej zginą. A przyczyniają się do poprawy czystości wody.

Tajna dieta

W zebraniu uczestniczył przedstawiciel Zarządu Okręgu w Kielcach Dariusz Miądzel. Kapitanowi sportowemu koła, Tadeuszowi Przygodzie, wręczył srebrną odznakę Polskiego Związku Wędkarskiego. Potem mówił o czekających PZW zmianach. Organizacja ma się zmienić ze związku sportowego w stowarzyszenie. Należy do niej ponad 600 tysięcy osób, w okręgu kieleckim - 19 tysięcy 623 (po raz pierwszy od wielu lat liczba członków wzrosła). W suchedniowskim kole w 2016 roku było zrzeszonych 271 wędkarzy. Warto wiedzieć, jak rozdzielane są pieniądze ze składek wędkarzy. Normalna roczna opłata to 182 złote. Z tej kwoty w kole zostaje 35 procent, 55 procent trafia do okręgu a 10 procent do Zarządu Głównego w Warszawie. Sprawy finansowe są w PZW tematem drażliwym. Choćby dlatego, że nie jest publicznie podawana informacja o wynagrodzeniach, jakie pobierają członkowie zarządu okręgu i prezes (władze lokalnych kół nie dostają za pracę pieniędzy, poza zwrotami kosztów podróży, najczęściej za przywożenie narybku). Zapytaliśmy o to Dariusza Miądzela. Ten stwierdził, że zarząd okręgu pracuje społecznie. Na uwagę, że członkowie władz otrzymują diety za każde posiedzenie i pytanie o ich wysokość nie odpowiedział. - Nie chciałbym zostać oskarżonym o naruszenie czyichś dóbr osobistych - wyjaśnił. Póki co szeregowi wędkarze nie są informowani o tym, jak wydawane są pieniądze z ich składek! W Suchedniowie wystosowano oficjalne pytanie do władz okręgowych o stawki diet.

Stara gwardia odchodzi

Wybór władz koła PZW w Suchedniowie był de facto pokoleniową wymianą. - Po 10 latach bycia prezesem uznałem, że czas na mnie. Chcę zdać obowiązki i nie zamierzam się ubiegać o reelekcję - stwierdził prezes Mieczysław Ciszewski. Po czym doszło do niezwykłej sytuacji. Każdy z kilku proponowanych na to stanowisko odmawiał kandydowania. Po dłuższym pacie prezes Ciszewski zgodził się kierować kołem jeszcze przez jedną kadencję, co przyjęto jednogłośnie. Z kandydowania do władz koła zrezygnowali jego wieloletni działacze; między innymi skarbnik Leszek Łubek i Jerzy Fąfara. Ten ostatni w zarządzie pracował od 1960 roku! Po blisko 60 latach postanowił zakończyć działalność w PZW i poświęcić się kierowanemu przez siebie od wielu lat chórowi „Senior”. Jerzego Fąfarę pożegnano gromkimi brawami. Doświadczonych działaczy zastąpili przedstawiciele młodszego pokolenia - w skład nowego zarządu weszli Rafał Kutwin, Tadeusz Przygoda, Paweł Adarczyn, Piotr Konefał, Michał Łubek, Rafał Kowalik, Sławomir Kotwica. Do władz koła powrócił były prezes suchedniowskich wędkarzy Tomasz Kutwin, on też będzie ich reprezentował na zjeździe okręgowym, który wybierze nowe władze w Kielcach.