OGLĄDAJ: Program Strefa Agro. Hodowca: Minister nas zniszczy
Gdy opadła woda, oczom mieszkańców ukazało się sporo butelek i kosze na śmieci pochodzące z pobliskiego parku, które wandale wrzucali do zalewu. Przed południem rybacy po raz pierwszy zaciągnęli sieć. Przyglądało się temu wielu suchedniowian. Mężczyźni w gumowych spodniobutach niemal po pas brnęli w błocie, gdy dociągnęli sieci do brzegu okazało się, że w zbiorniku żyje mnóstwo ryb.
Wszyscy byli zdziwieni dużą ilością wspaniale wyrośniętych płoci, dorastających 40 centymetrów! Wiele było też pokaźnych jazi i około półmetrowych szczupaków. Trafiały się spore bolenie i sandacze. W kolejnych odłowach dominowały średniej wielkości leszcze, były pojedyncze karpie, duże okonie i liny. Wszyscy czekali na spodziewane, ogromne sumy i szczupaki, tych jednak do wieczora nie udało się schwytać. Wiele ryb spłynęło jazem do rzeki Kamionki. W związku z pogłoskami o kłusownikach, wyłapujących ryby w siatki, na miejsce wezwano Państwową Straż Rybacką, która patrolowała rzekę. Odłowione ryby przewożono specjalnymi samochodami, wyposażonymi w zbiorniki z czystą wodą i urządzeniami natleniającymi ją, do innych zbiorników zarządzanych przez Polski Związek Wędkarski. Prace przy odmulaniu zalewu mają się skończyć jeszcze w tym roku.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?