Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powoli kończy się budowa trasy S-7 w Skarżysku

Piotr Stańczak
Od czwartku, 27 kwietnia, czynna jest jedna jezdnia na nowej drodze ekspresowej w Szydłowcu. W całości trasa ma być oddana do użytku za niespełna dwa miesiące. Kiedy zacznie się budowa w sąsiednim Skarżysku-Kamiennej?
Od czwartku, 27 kwietnia, czynna jest jedna jezdnia na nowej drodze ekspresowej w Szydłowcu. W całości trasa ma być oddana do użytku za niespełna dwa miesiące. Kiedy zacznie się budowa w sąsiednim Skarżysku-Kamiennej? Piotr Stańczak
Ważna dla regionu droga już wkrótce powstanie.

Zbliża się do końca budowa trasy ekspresowej S-7 z Radomia do granic Mazowsza i województwa świętokrzyskiego. Od czwartku, 27 kwietnia zmieniła się organizacja ruchu w rejonie obwodnicy Szydłowca. To ważna informacja także dla kierowców z powiatu skarżyskiego, którzy jeżdżą tędy do Radomia czy Warszawy.


Zmiana w ruchu i korki w rejonie Szydłowca

W czwartek drogowcy otworzyli 4-kilometrowy odcinek nowej trasy S-7. Wjazdy na nią znajdują się w rejonie ho¬teli: Oleńka w Baraku (dla podążających z południa, od strony Skarżyska-Kamiennej) oraz Iguś w Szydłowcu (na pograniczu ze Świerczkiem, dla jadących od Radomia). Jezdnia udostępniona została dla ruchu tranzytowego, aby odciążyć Szydłowiec. Po nieco ponad tygodniu można pokusić się o stwierdzenie, że… skutek jest odwrotny. Kierowcy tirów, którzy udają się na południe (w stronę Skarżyska-Kamiennej) i nie zjadą na nową ekspresówkę w rejonie Igusia, muszą potem zawracać na terenie Szydłowca.
W mieście, zwłaszcza na głównej jego ulicy Kościuszki, tworzą się korki. Aby z powrotem dostać się na nową S-7, kierowcy muszą najpierw zawrócić w Szydłowcu, potem przemierzyć trasę przez miasto w stronę Świerczka i dopiero tam włączyć się do ruchu tranzytowego.

Koło wykonują też np. kierowcy busów jadących z Radomia bądź Przysuchy do Skarżyska. Dotąd wyjeżdżali na „siódemkę” z ulicy Kolejowej, teraz muszą z dworca autobusowego udać się najpierw po pasażerów na Kolejową w rejonie Regionalnego Centrum Biblioteczno-Multimedialnego. Potem odbijają we Wschodnią, następnie Jastrzębską w Kościuszki i tam kierują się na pogranicze Szydłowca i Świerczka, gdzie skręcają w eks¬pre¬sówkę. Podróż busem z Szydłowca do Skarżyska może wydłużyć się więc – jeśli trzeba czekać w korku – o kwadrans czy 20 minut.

Drogowcy, z którymi rozmawialiśmy, zaznaczali, że potrzebne będzie lepsze oznakowanie wjazdów na S-7, zwłaszcza tego w rejonie hotelu Iguś, tu, gdzie znajduje się węzeł Szydłowiec Północ na trasie ekspresowej. Na razie zarówno oni, jak i policjanci z drogówki mają pełne ręce roboty w związku z najnowszą zmianą w organizacji ruchu. Nie sprzyja też pogoda i ciągły deszcz. Miejscowe służby muszą znaleźć rozwiązanie z tej sytuacji. Pierwsze dni po wprowadzeniu zmiany mogą spowodować „zakorkowanie” Szydłowca, przynajmniej do czasu, gdy kierowcy tranzytowi nie „oswoją się” z tą modyfikacją.

Szybciej do Warszawy
Internauci komentują wydarzenia na „siódemce” w Szydłowcu w różny sposób. Jeden z portali społecznościowych obiegły zdjęcia aut, które zbłądziły w innym rejonie budowy S-7 (w lesie między Barakiem a Skarżyskiem-Kamienną) i utknęły w miejscu zalanym wodą.

Michał Legień z firmy Dragados, kierownik budowy S-7, przyznaje, że teraz nastąpiła kumulacja utrudnień, ale wraz z kolejnymi zmianami w organizacji ruchu, kierowcy odczują wyraźną poprawę. Trasa ta ma zostać oddana do użytku najpóźniej pod koniec czerwca. Obejmuje 22-kilometrowy odcinek. Znacznie skróci on czas podróżowania na trasie z Warszawy do Kielc i wpłynie na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego. Wartość robót u naszego północnego sąsiada wynosi 682,2 miliona złotych.

Rząd zapowiada, ekolodzy nie odpuszczają
Dobra wiadomość jest taka, że nareszcie ruszy budowa ostatniego nietkniętego jeszcze fragmentu drogi numer 7, od Skarżyska do styku z województwem mazowieckim. Zostanie połączona z finalizowanym właśnie szydłowieckim odcinkiem. Przez świętokrzyskie płynnie, z prędkością 120 kilometrów na godzinę, według rządowych zapowiedzi będzie można prze¬jechać w 2020 roku.
Już kilka lat temu wykupiono okoliczne działki, wycięto spory kawał lasu, zlikwidowano ogródki działkowe. Las odrasta, a do dziś inwestycja nie ruszyła z miejsca. Dlaczego? Powodem były protesty ekologów, niegodzących się na zaprojektowany przebieg trasy, szczególnie umiejscowienie Węzła Północ, który miałby zniszczyć siedliska chronionych motyli oraz szlaki wędrówek wilków czy łosi. Na ponad cztery lata sprawa utknęła w sądach. Skarżyszczanom, szczególnie mieszkańcom północnych dzielnic Pogorzałe i Książęce, pozostawało tylko z zazdrością spoglądać na postęp robót u szydłowieckiego sąsiada.

Kielecki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we wrześniu tego roku ma wyłonić w prze¬targu wykonawcę skarżyskiego odcinka, którego budowa ma kosztować około 300 milionów złotych. Takie zapowiedzi dał jeszcze w marcu Jerzy Szmit, wiceminister infrastruktury, który gościł w Skarżysku. Ekolodzy z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot zaznaczają tymczasem, że zgodę na realizację inwestycji muszą jeszcze dać Komisja Europejska i Europejski Bank Inwestycyjny.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skarzyskokamienna.naszemiasto.pl Nasze Miasto