Star Starachowice - Granat Skarżysko 1:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Ariel Spadło 24, 1:1 Emil Gołyski 60, 1:2 Łukasz Wojna 90+2.
Star: Poński - Spadło, Senderowski, Nowocień, Chodniewicz - Kania, Gołyski, Drabik (75. Sęga), Kosztowniak - Stawiarski (30. Madejski), Fabjański.
Granat: Michalski - Ozan, Chatys, Rogoziński, Dulęba (78. Płusa) - Okhonko (65. Wojna), Łukasiewicz, Polakowski, Rzeszowski - Kuliński (70. Orlikowski), Szmalec (80. Suligowski).
Walczący o awans Granat odniósł bardzo ważne zwycięstwo w starciu z lokalnym przeciwnikiem.
- Przespaliśmy pierwszą połowę, straciliśmy przypadkową bramkę. Wyrównaliśmy po przerwie, ale odkryliśmy się i przeciwnik strzelił nam gola w ostatnich sekundach. Szkoda sytuacji przy stanie 1:1, kiedy w poprzeczkę trafił Mariusz Fabjański - wspominał Zdzisław Spadło, trener Staru.
- Chciałbym pochwalić zespół za determinację i konsekwentną taktykę, umiejętnie neutralizowaliśmy poczynania przeciwnika. Po przerwie sami zafundowaliśmy sobie nerwówkę, straciliśmy wyrównującego gola, ale w doliczonym czasie gry przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją korzyść - powiedział Mariusz Arczewski, szkoleniowiec skarżyszczan.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?