Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budowa strategicznej dla kraju drogi S-7 w Skarżysku ruszy jeszcze w tym roku?

Mateusz Bolechowski
Przy skrzyżowaniu krajowej drogi numer 7 z ulicą Paryską w Skarżysku zaczyna się „wąskie gardło”. Jeśli zapowiedzi wiceministra Jerzego Szmita się sprawdzą, już jesienią rozpoczną się prace nad przebudową ośmiokilometrowego odcinka krajowej trasy.
Przy skrzyżowaniu krajowej drogi numer 7 z ulicą Paryską w Skarżysku zaczyna się „wąskie gardło”. Jeśli zapowiedzi wiceministra Jerzego Szmita się sprawdzą, już jesienią rozpoczną się prace nad przebudową ośmiokilometrowego odcinka krajowej trasy. Mateusz Bolechowski
Być może wkrótce znikną długo trwające problemy z budową "siódemki".

Krajowa droga numer 7 jest jedną z najważniejszych w Polsce. Przecina nasz kraj na osi północ - południe. Niestety, dobrze się nią jedzie tylko odcinkami. W 2011 roku oddano do użytku fragment ekspresówki między Skarżyskiem i Kielcami. Trwa przebudowa drogi w kierunku granicy województwa świętokrzyskiego z małopolskim. W tym roku ma zostać oddany do użytku odcinek od Jędrzejowa do granicy regionu, w przyszłym - od Chęcin do Jędrzejowa.

Dobra wiadomość jest taka, że nareszcie ruszy budowa ostatniego nie tkniętego jeszcze fragmentu drogi, od Skarżyska do styku z województwem mazowieckim. Przez świętokrzyskie płynnie, z prędkością 120 kilometrów na godzinę według rządowych zapowiedzi będzie można przejechać w 2020 roku.

Droga niezgody

Dziś można tylko żałować, że S-7 nie zbudowano na terenie powiatu skarżyskiego od razu. Do Kielc wygodnie podróżuje się od sześciu lat. Jazda w stronę Radomia przypomina koszmar. Wąsko, powoli, często w korkach. Regularnie dochodzi też do wypadków. Według pierwotnych planów blisko ośmiokilometrowy odcinek już powinien być oddany do użytku. Na dobę przejeżdża go około 20 tysięcy samochodów. Kilka lat temu wykupiono okoliczne działki, wycięto spory kawał lasu, zlikwidowano ogródki działkowe. Las odrasta, a do dziś inwestycja nie ruszyła z miejsca. Dlaczego? Powodem były protesty ekologów, nie godzących się na zaprojektowany przebieg trasy, szczególnie umiejscowienie Węzła Północ.

Przeciw przyrodzie
Organizacja Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot, której prezesem jest skarżyszczanin Radosław Ślusarczyk wskazała, że ekspresowa droga przecięłaby europejski szlak wędrówek wilków i łosi, a w trakcie budowy zniszczone zostałyby siedliska chronionych motyli. Ekolodzy byli skuteczni, ich działania na długi czas zablokowały budowę drogi. Sprawa oparła się nawet o instytucje Unii Europejskiej, która ma w części finansować inwestycję. Protestowali też mieszkańcy miasta, ale z innych powodów. Oświadczenie, którego konkluzją było „ludzkie życie powinno być ważniejsze od motyli” wydała miejska rada, ludzie domagający się rozpoczęcia budowy nowej, bezpieczniejszej drogi urządzili pikietę, blokując krajową „siódemkę”, ostatnio w magistracie zbierano podpisy pod petycją - domagano się szybkiej przebudowy drogi. Trafiły do Brukseli. O sądowej batalii w sprawie S-7 można by napisać książkę. Naczelny Sąd Administracyjny w końcu wydał ostateczne postanowienie, którego efektem jest możliwość rozpoczęcia robót.

Ogłaszamy przetarg!

W poniedziałek Skarżysko odwiedził wiceminister infrastruktury, Jerzy Szmit. Przywiózł dobre wiadomości. - Długo by opowiadać o korowodach sądowych i administracyjnych, to już za nami. 15 marca Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosi drugi etap przetargu na budowę ostatniego, skarżyskiego odcinka S-7. We wrześniu podpiszemy umowy z wybranym wykonawcą (do dziś chęć startu w przetargu zgłosiło 20 firm). Szacunkowy koszt to około 300 milionów złotych. Prace mogą się rozpocząć jeszcze w tym roku, skończą się w 2020 - zapowiedział wiceminister. Dodał, że w czerwcu zostanie otwarty szydłowiecki odcinek ekspresowej „siódemki”, a w październiku przyszłego roku - obwodnica Radomia. Czy tym razem ekolodzy nie staną na przeszkodzie? - Nie ma formalnych przeszkód, by rozpoczynać inwestycję. Mamy podstawy prawne - twierdzi Jerzy Szmit. Dyrektor kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Krzysztof Strzelczyk informuje, że w trakcie budowy zajęte zostanie mniej cennych przyrodniczo terenów, niż pierwotnie zakładano.

Zielone czy nie?

Na zapowiedzi wiceministra szybko zareagowała Pracownia. (...) - Huraoptymizm związany z rychłą budową tej drogi jest przedwczesny, a deklaracje o zielonym świetle dla inwestycji – bezpodstawne. W dalszym ciągu trwa postępowanie wyjaśniające przed instytucjami europejskimi, które finansują inwestycję tj. przed Europejskim Bankiem Inwestycyjnym oraz przed nadzorującymi przestrzeganie prawa – Komisją Europejską i Komisją Petycji Parlamentu Europejskiego. Budowa skarżyskiej S-7 nie może ruszyć bez zgody tych instytucji (...) Kolejne obwieszczanie sukcesu, choć sprawa budowy skarżyskiej S-7 w dalszym ciągu tkwi w martwym punkcie, przypomina „sukces” polskiego rządu w sprawie wyboru Donalda Tuska na Przewodniczącego Rady Europy. Nikt o zdrowych zmysłach nie da się na to nabrać(...) - czytamy w stanowisku ekologów. Kto ma rację? Jak zwykle, pokaże to czas.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skarzyskokamienna.naszemiasto.pl Nasze Miasto