Rzecz się działa niedaleko zalewu na skarżyskim Rejowie. Jedna z uczestniczek kolonii, które odbywały się w ośrodku wypoczynkowym, przestraszyła się mężczyzny zbierającego butelki. Weszła do domku, a komórkę zostawiła na stoliku. Zbieracz zabrał wart 600 złotych telefon.
- Dziecko poinformowało wychowawców, którzy natychmiast pobiegli za mężczyzną i zatrzymali go w rejonie pobliskiego sklepu spożywczego. Kierownik kolonii wezwał na miejsce patrol policji – informuje policja.
51-latkiem zajęli się policjanci. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. A ponieważ działał w warunkach recydywy, grozić mu może nawet 7,5 roku więzienia.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?