Wielki Koncert Charytatywny na rzecz Ukrainy w Skarżysku. Najważniejsi w państwie przekazali dary

W sobotę 23 kwietnia w Miejskim Centrum Kultury w Skarżysku - Kamiennej odbył się wielki charytatywny koncert na rzecz mieszkających w mieście uchodźców z Ukrainy. Zorganizował go komitet, który od lat organizuje słynne bale charytatywne na pomoc podopiecznych Bractwa Miłosierdzia, działającego przy skarżyskim sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej. Bilety były w cenie 100 i 150 złotych. Choć nie tanie, sprzedano ich około 300. Sala koncertowa MCK wypełniła się niemal w pełni. Wchodzących witali ksiądz Jerzy Karbownik, kustosz ostrobramskiego sanktuarium i Roman Wojcieszek. Gościom rozdawano niebiesko - żółte kokardki, symbol solidarności z Ukrainą. Już przy wejściu rozbrzmiewała muzyka w wykonaniu zespołu kameralnego Jolanty Pietrali, która w tym dniu obchodziła 70 urodziny (członkowie zespołu i organizatorzy z tej okazji przygotowali dla niej niespodziankę).

- Nasz komitet zorganizował 21 balów. Nikt z nas nie sądził, że kolejne wydarzenie będzie poświęcone naszymi braćmi ze Wschodu, którzy uciekli przed bombami i śmiercią. Dochód z tego koncertu zostanie przekazany na pomoc naszym przyjaciołom z Ukrainy - mówił Roman Wojcieszek. - Bez Was nic byśmy nie zrobili. Jak pięknie widzieć tylu wrażliwych ludzi - zwrócił się ksiądz Karbownik do publiczności. Jak nam wyjaśnił, dochód z koncertu zostanie przekazany na wsparcie Ukraińców, którzy znaleźli schronienie w Skarżysku, grupa uchodźców przebywa między innymi w Domu Miłosierdzia przy sanktuarium. - Dziękujemy Polakom, polskiemu narodowi za pomoc, jaką nam okazuje - mówiła pani Anna, która wraz z córką przyjechała do Skarżyska - Kamiennej z Sum na Ukrainie.

Po części oficjalnej rozpoczął się koncert. Grała Orkiestra Romantika, jako soliści wystąpili między innymi skrzypaczka Kamila Malik, baryton Zbigniew Macias i sopranistka Magdalena Abłażewicz. Na skrzypcach zagrał utalentowany 12 - latek Paul Stinger, na scenie pojawili się też tancerze z warszawskich baletów. Publiczność usłyszała utwory Straussa, w tym "Nad pięknym, modrym Dunajem", słynnego czardasza Brahmsa, trick - track polkę czy arię z operetki "Księżniczka Czardasza". Koncert podzielono na trzy części. W przerwach licytowano przedmioty, podarowane przez najważniejsze osoby w kraju.

Piękną ikonę, podarowaną przez premiera Mateusza Morawieckiego, za 2200 złotych kupił Michał Tarka, dyrektor biura zakupów w Mesko. Katarzyna Dżugaj, stała bywalczyni balów charytatywnych w Skarżysku, za 2 tysiące złotych nabyła srebrne spinki do koszuli z bursztynami, przekazane przez ministra kultury Piotra Glińskiego. Grafikę przedstawiającą Belweder, ofiarowaną przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę sprzedano za1200 złotych, akwarelę od marszałka sejmu Elżbietę Witek za 700 złotych kupił marszałek województwa świętokrzyskiego Andrzej Bętkowski. Po 800 złotych zapłacono za album od ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka i grafikę od Andrzeja Bętkowskiego. Wśród wystawionych na aukcję przedmiotów były między innymi piłka z autografem Roberta Lewandowskiego, dar szefa PZPN, Cezarego Kuleszę, pióro wieczne od metropolity warszawskiego Kazimierza Nycza, pióro od ministra edukacji Przemysława Czarnka, a nawet sadzonka dęba, wyhodowanego z żołędzia Dęba Bartka od Nadleśnictwa Zagnańsk. Warto dodać, że wśród gości koncertu był biskup radomski Piotr Turzyński. Dochód z imprezy, zorganizowanej z wielkim rozmachem, podamy wkrótce.