Nieznajomy twierdził, że pracownicy banku, w którym kobieta ma oszczędności, są w zmowie z oszustami. Według relacji dzwoniącego, przestępcy zdobyli dane umożliwiające dostęp do konta kobiety i jest tylko kwestią czasu, kiedy ukradną pieniądze.
- Mówił, że aby tego uniknąć, 83-latka powinna wypłacić oszczędności i oddać je w depozyt do prokuratury – opowiadał aspirant Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
Kobieta wybrała się do banku, wypłaciła 20 tysięcy złotych a potem przekazała je na ulicy człowiekowi, który miał być pracownikiem prokuratury. Tego samego dnia fałszywy prokurator dzwonił jeszcze do czterech innych osób ze Skarżyska, te nie dały się jednak podejść.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?