Zobacz też: Najpierw atak chemiczny, teraz naloty. Nagranie z bombardowania syryjskiego miasta Chan Szajchun
Dostawca:x-news
Sten wreszcie wrócił do Suchedniowa!
Tak i bardzo się z tego cieszę. Podobnie jak z faktu, że ciągnąca się przez trzy lata sprawa wreszcie się zakończyła. Wyprodukowany w czasie wojny w Suchedniowie pistolet maszynowy znajduje się już w gablocie, w naszej Izbie Tradycji. To jeden z najcenniejszych eksponatów.
Miał pan sporo kłopotów...
Nic tego nie zapowiadało. Dostałem uchwałę Rady Miasta, upoważniającą mnie do zakupu suchedniowskiego stena do ekspozycji. Szukałem takiego egzemplarza - a w konspiracji wykonano ich zaledwie 50! Okazało się, że miejscowy kolekcjoner, Andrzej Grabkowski ma taki. Najpierw nie chciał go sprzedać, w końcu się zgodził - chciał, by mogli go podziwiać mieszkańcy miasta. Spisaliśmy umowę. Po jej sfinalizowaniu na wszelki wypadek powiadomiona została policja. Funkcjonariusze obejrzeli stena i... zarekwirowali go. A ja dowiedziałem się, że mogę zostać oskarżony o przestępstwo. Podobnie, jak pan Grabkowski.
Stanęliście przed sądem.
Tak. Tłumaczyliśmy, że nasze działanie miało na celu dobro społeczne. Ostatecznie sędzia sprawę umorzyła ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu. Wtedy wystąpiłem do sądu o zwrot dowodu rzeczowego, czyli zabytkowego pistoletu maszynowego.
No i się udało.
Trochę to trwało. Trzeba było zmienić statut ośrodka kultury, dopisać, że jednym z jego zadań jest gromadzenie broni palnej o wartości historycznej. W marcu sąd przychylił się do naszej prośby i wydał stosowne postanowienie. We wtorek z Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku - Kamiennej odebrałem naszego stena. Zapraszam do Izby Tradycji - można go obejrzeć.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?