Po godzinie 1 w nocy ze środy na czwartek dyżurny skarżyskiej policji dostał sygnał, że na ulicy Południowej doszło do kolizji. Jakiś samochód uderzył w zapakowanego forda fiestę i odjechał. 20 minut później dyżurny dostał kolejne zgłoszenie.
- 41-letni mieszkaniec miasta informował, że wraca właśnie z delegacji i zauważył, że ktoś uszkodził mu samochód, który był zaparkowany przed blokiem – relacjonował aspirant Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej.
Policjanci podjechali na miejsce i przy uszkodzonej toyocie zastali zgłaszającego 41-latka mającego 1,6 promila alkoholu w organizmie oraz 23-latka u którego badanie wykazało blisko 2,5 promila.
- Policjanci ustalili, że to właśnie najprawdopodobniej toyota uderzyła w forda zaparkowanego przy Południowej i odjechała z miejsca wypadku. Ponieważ żaden z mężczyzn nie przyznawał się do tego, by prowadził auto w chwili kolizji, obaj zostali zatrzymani – mówił Jarosław Gwóźdź.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?