Miał być świadkiem podpalenia traw w Skarżysku, trafił do wiezienia na trzy lata
saba
Skarżyscy policjanci dostali informację o świadku, który miał coś wiedzieć o podpaleniu łąk. Pojechali do niego. Okazało się, że to 27-latek. O pożarze nie miał nic szczególnego do powiedzenia, po sprawdzeniu w bazie danych wyszło natomiast na jaw, że był poszukiwany, bo nie stawił się, żeby odsiedzieć karę trzech lat więzienia m.in. za kradzieże z włamaniem. Już trafił za kraty.