Nim dojechał patrol, rodzice dziecka zdecydowali się opuścić wraz z niemowlęciem mieszkanie. Zamówili taksówkę, ale pracownice pomocy społecznej powiedziały taksówkarzowi jak się ma sprawa, żeby odmówił kursu. A wtedy 34-latek z niemowlęciem w nosidełku postanowił uciec pieszo. Efekt był katastrofalny.
- Kiedy mężczyzna biegł, dziecko wypadło z nosidełka. Na miejsce dotarli policjanci i pogotowie. Niemowlę z urazem głowy trafiło do szpitala w Kielcach. Rodzice zostali zatrzymani, trafili do celi w komendzie policji, mieli po 2,5 promila alkoholu w organizmie – opowiadał Jarosław Gwóźdź ze skarżyskiej policji i dodawał: - Rodzice są podejrzani o narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu . Mężczyzna także o spowodowanie obrażeń. W środowe popołudnie matka została objęta dozorem, zaś ojciec tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Stan niemowlęcia lekarze określają jako ciężki.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?