Krwawy finał biesiady w Skarżysku. Padł cios nożem w gardło. Podejrzany o usiłowanie zabójstwa aresztowany

Dramatyczne sceny rozegrały się popołudniem w ostatni wtorek. Przed godziną 18 do lokalu w osiedlu Dolna Kamienna w Skarżysku wszedł 57-letni mężczyzna z raną szyi. Prosił o wezwanie pogotowia. Karetka zabrała go do szpitala, a zaalarmowani policjanci zaczęli badać co się stało. Szybko ustalili, skąd przyszedł krwawiący 57-latek mający - jak wykazało potem badanie - ponad trzy promile alkoholu w organizmie.

Trafili do mieszkania w pobliżu lokalu. Zastali tu 61-letniego gospodarza mającego ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie, oraz 50-letnią kobietę i 55-letniego mężczyznę. Pani miała 0,7 zaś młodszy z mężczyzn prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
- W mieszkaniu były ślady krwi i zakrwawiony nóż. Trzy osoby zostały zatrzymane. Policjanci ustalili, że w krytyczne popołudnie zatrzymani pili alkohol z 57-latkiem. Gdy skończył się trunek, doszło do nieporozumienia między uczestnikami biesiady. Wtedy to według dotychczasowych ustaleń gospodarz wziął nóż i ugodził swego 57-letniego gościa w gardło. Zraniony wyszedł z mieszkania szukając pomocy - przekazywał aspirant Jarosław Gwóźdź, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Skarżysku-Kamiennej i dodawał: - W czwartek podejrzany 61-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, za co może grozić nawet dożywocie. W piątkowe przedpołudnie sąd przychylił się do wniosku i mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu.