Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ekolodzy obwiniają drogowców za śmierć łosia w Skarżysku-Kamiennej. Wytykają błędy na obwodnicy Skarżyska [ZDJĘCIA]

Paweł Wełpa
Paweł Wełpa
Państwowa Straż Pożarna Skarżysko-Kamienna/Facebook
Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot, organizacja ekologiczna, za śmierć łosia w pobliżu obwodnicy Skarżyska-Kamiennej obwinia drogowców. Zdaniem ekologów, obwodnica Skarżyska-Kamiennej została źle zaprojektowana i wykonana.

W czwartkowy ranek na ogrodzeniu jednej z posesji przy ul. Piłsudskiego utknął łoś. Zwierzę chciało przeskoczyć płot, ale nadziało się jego spiczaste elementy. Nie przeżyło.

Czytaj więcej: Skarżysko-Kamienna: Łoś nie przeżył próby pokonania ogrodzenia

Posesja znajduje się w pobliżu oddanej niedawno do użytku obwodnicy Skarżyska-Kamiennej. Zdaniem Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot, wydarzenie to to skutek tego, że obwodnica ma wady. Najważniejsza, zdaniem ekologów, to brak przejścia dla dużych zwierząt. Droga ekspresowa S7 w granicach i w okolicy Skarżyska przecina szlak migracji łosi i innych zwierząt.

Na swoim Facebooku Pracownia pisze:

Jest już pierwsza śmiertelna ofiara drogowej fuszerki koło Skarżyska-Kamiennej! Dziś, wczesnym rankiem przepłoszony z okolicy S7 łoś nabił się na ogrodzenie przy jednym z miejskich marketów i, w wyniku wykrwawienia, zmarł. Nieszczęśliwy wypadek? Tak, ale można go było uniknąć.

Od początku planowania tej inwestycji (2008 r.) wskazywaliśmy, że w dolinie Oleśnicy, którą poprowadzono S7 należało zaprojektować przejście dla dużych zwierząt takich jak łosie, ponieważ jest to ich naturalny szlak migracji. Łosie obserwowaliśmy nawet na placu budowy tej drogi (zobaczcie zdjęcie!). Nasze zdanie zostało jednak zlekceważone przez drogowców.

Post został opatrzony zdjęciem łosia z czasów budowy obwodnicy.

Ekolodzy z Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot, na czele z jej szefem, pochodzącym ze Skarżyska-Kamiennej Radosławem Ślusarczykiem, wytykali drogowcom, że obwodnica, w tym jej północny węzeł, są źle zaprojektowane. Ich działania opóźniły budowę obwodnicy i zmianę wyglądu tego węzła, ale nadal twierdzą, że obiekt nie spełnia wymogów względem bezpieczeństwa dla zwierząt. Późniejsze skargi zostały już odrzucane przez odpowiednie instytucje.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, która jest inwestorem w przypadku dróg ekspresowych, stoi na stanowisku, że obwodnica i znajdujące się tam rozwiązania ułatwiające przejście zwierzętom, są prawidłowe i spełniają wymagania.

Dalej w poście czytamy:

Ile bezsensownie wylanego betonu i asfaltu musi upłynąć nim Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad [GDDKiA] i regionalne dyrekcje ochrony środowiska zaczną słuchać opinii organizacji przyrodniczych i uwzględniać je w wydawanych przez siebie decyzjach? Niekompetencja urzędników każdego dnia prowadzi do tragedii zwierząt na drogach. Mamy nadzieję, że z poprawą tego projektu nikt nie będzie czekał na pierwszy śmiertelny wypadek z udziałem ludzi.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skarzyskokamienna.naszemiasto.pl Nasze Miasto