Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramat Świętokrzyskiego. Młodzi uciekają! Dlaczego i czym to grozi?

Marzena Smoręda
Marzena Smoręda
Pixabay
W ostatniej dekadzie liczba ludności w naszym regionie zmniejszyła się o ponad 36 tysięcy osób. Bardzo szybko ubywa młodych mieszkańców, a rekordowo szybko przybywa ludzi 65 plus. W najbliższych latach ten proces będzie się pogłębiał – tak wynika ze statystyki.

Niedawno prezentowaliśmy raport o demografii województwa świętokrzyskiego, z którego wynika, że region wyludnia się najszybciej w kraju. Podaliśmy bieżącą statystykę dotyczącą regionu i świętokrzyskich powiatów. Przypomnijmy dane.

Tendencja spadkowa liczby mieszkańców trwa w regionie od lat. Na początku 2010 roku w Świętokrzyskiem mieszkało 1 270 120 osób i z roku na rok ta liczba się zmniejszała. Ale w ostatnich latach wyludnianie się regionu mocno przyśpieszyło. Na koniec 2019 w województwie mieszkał 1 milion 233 tysiące 961 osób i ich liczba była mniejsza niż w 2018 aż o 7 tysięcy 588 osób. Ten ubytek ludności, wynoszący 0,61 procent w skali roku, był najwyższy w kraju i plasował Świętokrzyskie na pierwszym miejscu pod tym względem w Polsce. Optymizmem nie napawają długoterminowe prognozy, które pokazują, że w roku 2050 będzie tu mieszkało zaledwie 976 938 osób, czyli o 257 023 mniej niż na koniec 2019 roku.

Urząd Statystyczny w Kielcach zbadał też zmiany ludnościowe w latach 2010-2019. Co pokazał raport? Wśród wszystkich 14 świętokrzyskich powiatów, w 13 odnotowano spadki liczby ludności. Największy w powiatach: ostrowieckim, opatowskim i skarżyskim – od 6,5 procent do 7,1 procent. Mieszkańców przybyło tylko w powiecie kieleckim ziemskim – o 2,8 procent.

Natomiast spośród 102 gmin województwa straty ludności wystąpiły w 89, w tym wysokie (pomiędzy 8,1 a 11 procent) w 7 z nich. W gminie Bałtów w powiecie ostrowieckim ubyło w ostatniej dekadzie aż 11 procent populacji! Powyżej 8 procent ludności straciły też gminy Tarłów, Wojciechowice i Lipnik w powiecie opatowskim; Działoszyce w powiecie pińczowskim; Fałków i Stąporków w powiecie koneckim.

W gminie Chęciny utrzymał się poziom ludności sprzed dziewięciu lat, a w pozostałych 12 gminach – wzrósł. Wzrost liczby mieszkańców oscylował pomiędzy 0,4 w gminie Sobków, w powiecie jędrzejowskim a 14,5 procent w Morawicy w powiecie kieleckim. Bardzo wysoki wzrost - powyżej 8 procent zanotowały też gminy Zagnańsk, Miedziana Góra, Masłów, Górno i Sitkówka-Nowiny - wszystkie w powiecie kieleckim ziemskim, sąsiadujące z Kielcami.

Niekorzystne procesy demograficzne odbiły się strukturze wiekowej ludności. Można to prześledzić w biologicznych grupach wiekowych.

I tak zbiorowość najmłodszych – do 14 roku życia - w województwie świętokrzyskim skurczyła się na przestrzeni dekady o 8,8 procent, przy czym ubyło 8,6 procent chłopców, wobec 9 procent dziewczynek. Udział najmłodszych w populacji zmniejszył się o 0,8 procent do 13,8 procent, (w kraju, w efekcie wzrostu ich liczby o 0,6 procent zwiększył się o 0,1 procent do 15,3 procent).

Grupa osób w wieku 15-64 lat zmniejszyła w Świętokrzyskiem o 9,4 procent, w czym o 9,2 procent mężczyzn i o 9,6 procent kobiet. Ich odsetek spadł o 4,1 procent do 66,5 procent (w kraju o 4,8 procent do 66,6 procent.

Niestety w Świętokrzyskiem błyskawicznie rośnie populacja najstarszych, w wieku 65 lat i więcej. Wzrosła aż o 27,9 procent, w czym o 35,8 procent mężczyzn i 23,1 procent kobiet. Ich udział zwiększył się o 4,9 procent do 19,7 procent (w kraju o 4,6 procent do 18,1 procent).

Prognoza ludności na kolejną dekadę - 2020-2029 - przewiduje pogłębienie procesu, a w szczególności zmniejszenie się liczebności najmłodszych o ponad 17 procent przy wzroście najstarszych - również o przeszło 17 procent (w kraju odpowiednio o ponad 14 procent i 20 procent).

Dlaczego liczba mieszkańców województwa topnieje i starzeje się? Jakie wywołuje to skutki i jak temu zaradzić? Mówi ekspert doktor habilitowany Sławomir Pastuszka, adiunkt na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach:

- Wpływ na taką sytuację ma przede wszystkim gospodarka. Na terenach rolniczych demograficzne zawirowania widać najsłabiej, a w przemysłowych ruchy te są bardziej widoczne. Już nie brak pracy, ale brak zatrudnienia dla wykształconych fachowców i niskie zarobki skłaniają, zwłaszcza młodych, do wyjazdu z regionu. Kilkanaście lat temu masowo wyjeżdżali na Zachód, do Skandynawii, teraz dobrze płatnego zatrudnienia poszukują także w bogatszych regionach Polski - mówi doktor Pastuszka.

- Odpływowi migracyjnemu od lat towarzyszy ujemny przyrost naturalny. Przyczynia się to do wyraźnej zmiany struktur wieku mieszkańców, wyrażającej się przyspieszeniem procesu starzenia się, zmniejszającą się liczbą osób w wieku produkcyjnym, starzeniem się zasobów pracy. Utrzymanie tej tendencji w dłuższym czasie sprawi, że samorządy będą musiały liczyć się z jednej strony – z coraz to mniejszymi wpływami do budżetu z podatków i składek od pracujących, z drugiej – z systematycznym wzrostem wydatków na sfinansowanie emerytur, opieki zdrowotnej i społecznej. Coraz większe kwoty na pomoc społeczną będą uszczuplać pulę na inwestycje. Niewątpliwie będzie to niekorzystnie oddziaływać na rozwój gospodarczy i społeczny – dodaje Sławomir Pastuszka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dramat Świętokrzyskiego. Młodzi uciekają! Dlaczego i czym to grozi? - Kielce Nasze Miasto

Wróć na skarzyskokamienna.naszemiasto.pl Nasze Miasto