87-letni mieszkaniec Skarżyska-Kamiennej uwierzył oszustowi
W środę po południu żona 87-latka ze Skarżyska odebrała telefon od kobiety podającej się za policjantkę, ale ponieważ nie mogła się z nią dogadać, oddała słuchawkę mężowi.
- Rozmówczyni opowiedziała starszemu panu historię o tym, jakoby jego wnuczek wszedł na pasy i spowodował wypadek, w którym ucierpiała kobieta w ciąży. Mówiła, że żeby wyszedł na wolność, potrzeba 90 tysięcy złotych – opowiada podkomisarz Jarosław Gwóźdź, rzecznik prasowy skarżyskiej policji.
Starszy pan nie miał takiej kwoty. Powiedział, że ma tylko trochę ponad 23 tysiące, a wtedy rozmówczyni dopytała, czy ma może biżuterię, a gdy potwierdził, kazała ją też oddać. Tym to sposobem 87-latek zapakował gotówkę i biżuterię, warte łącznie 28 tysięcy złotych i oddał obcemu człowiekowi, który po nie przyszedł. Dopiero potem na jaw wyszło, że to oszustwo.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody