Dramat, którego dotyczy proces rozegrał się w lutym 2015 roku w jednym z mieszkaniu bloku przy ulicy Konarskiego w Skarżysku-Kamiennej. 18-letnia wówczas Aleksandra podczas kąpieli w łazience nagle straciła przytomność. Jej reanimacja trwała godzinę, ale niestety dziewczyna zmarła w wyniku zaczadzenia.
Sprawą zajęli się śledczy ze skarżyskiej prokuratury. Okazało się, że kilka dni przed tragedią w mieszkaniu byli dwaj kominiarze, którzy prowadzili kontrole przewodów kominowych. Sprawdzono między innymi wentylację w łazience, w której znajdował się piecyk gazowy. Według śledczych, dwaj kominiarze nie zbadali czy zostały wdrożone zalecenia pokontrolne z poprzedniego roku, nie wykryli nieprawidłowości, które miały polegać na za małym dopływie powietrza do mieszkania oraz nie zgłosili zagrożeń właścicielowi mieszkania, spółdzielni czy nadzorowi budowlanemu. Ich zaniedbanie, według oskarżycieli, naraziło 18-latkę na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.
Dwóm kominiarzom postawiono zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci dziewczyny co zagrożone jest nawet pięcioletnim pobytem w więzieniu.
Proces w tej sprawie ruszył przed Sądem Rejonowym w Skarżysku-Kamiennej w 2019 roku. Po ponad trzech latach, we wtorek, 26 lipca 2022 roku wygłoszono mowy końcowe. - Prokurator domaga się roku więzienia dla oskarżonych oraz wnosi dwuletni zakaz wykonywania zawodu kominiarza oraz obciążenie kosztami sadowymi, a także podania treści wyroku do wiadomości publicznej. Oskarżeni zaś wnoszą o uniewinnienie – wyjaśniał sędzia Tomasz Durlej, rzecznik prasowy ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Kielcach.
Wyrok zostanie ogłoszony 8 sierpnia.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?